Witajcie Kochani :) Moje testowanie kapsułek Perlux aktywnie trwa. Piorę prawie codziennie, dlatego mogę już coś o nich powiedzieć.
Na początek obiecany test Perlux Super Compact COLOR. Tak jak w poprzednim poście o kapsułkach White klik, wspominałam, zrobiłam test na plamy (od lewej" wino, kawa, przecier pomidorowy).
Plamy były zrobione dwa dni wcześniej i nie wyglądają na łatwe do sprania. Szczerze mówiąc, po tym jak przeprowadziłam test na białej tkaninie i wszystko się pięknie doprało, nie obawiałam się, że będzie inaczej. Nie pomyliłam się.
Sami widzicie, że Perlux znakomicie radzi sobie z plamami, ważne jest również, że pranie pięknie pachnie, jest naprawdę wyjątkowo miękkie i delikatne, a kolory nie tracą swego koloru. To wszystko bez użycia żadnych płynów czy też proszków zmiękczających.
Jestem bardzo zadowolona z tych kapsułek, a już kilka marek miałam. Natomiast Perlux dzięki połączeniu proszku z żelem daje świetne efekty. Mnie osobiście, bardzo przypadły do gustu. Czytałam na jakimś forum, że kapsułka nie rozpuściła się do końca. U mnie śladu po niej nie było. Więc nie mam pojęcia od czego to zależy. Próbki wszystkie już rozdałam i czekam teraz z niecierpliwością co moi znajomi o nich myślą.
A Wy mieliście okazję używać tych kapsułek? Jakie macie odczucia?